Z pewnością rok 2020 zapadnie w naszą pamięć na długi czas… Myśliwi, którzy pod koniec lutego – w szampańskich nastrojach – opuszczali Bal Karnawałowy KŁ Knieja, umawiali się na „rychłe spotkanie” w czasie Walnego, na którym mieli wybrać nowy Zarząd, wyznaczyć kierunki rozwoju Koła i przyjąć plany polowań na rok gospodarczy 2020/2021.

Niestety życie brutalnie zweryfikowało wszystkie plany… Pandemia COVID-19 zmieniła nasze życie zawodowe i prywatne, a związane z epidemią regulacje prawne zobligowały myśliwych naszego Koła do przesunięcia Sprawozdawczo-Wyborczego Walnego Zgromadzenia Członków na bliżej nieokreśloną przyszłość.

Nowy problem koronawirusa nie rozwiązał też naszego starego strapienia – czyli ASF. Obejmująca nasze obwody strefa Afrykańskiego Pomoru Świń spowodowała, że spotkanie czarnego zwierza w łowisku było do tej pory bardzo trudne; a dziś wręcz graniczy z cudem. Brak dzika od razu wywarł wpływ na przesłane myśliwym plany jesiennych polowań zbiorowych. Tylko dwa razy przyjdzie się nam spotkać na łowach na grubego zwierza. Całe szczęście w planie są jeszcze dwa polowania zbiorowe na zające i 3 na ptactwo.

Trudna sytuacja związana z pandemią koronawirusa, szerzący się ASF, a także wiele domagających się niezwłocznej odpowiedzi pytań o przyszłość polskiego łowiectwa nie napawały optymizmem… Minęła jednak połowa sierpnia – przyszedł sezon polowań na pióro i pierwsze tak wyczekiwane polowanie zbiorowe na kaczki… na naszym małym myśliwskim niebie pojawiły się promienie słońca… od teraz może być tylko lepiej!

PIERWSZE ZBIOROWE POLOWANIE NA PIÓRO W SEZONIE 2020-2021

W sobotę 22. sierpnia ruch i gwar pod Domkiem Wichrowskim zaczął się o świcie. Myśliwi przybyli znacznie wcześniej niż wyznaczona godzina zbiórki, nie tylko po to, aby dokonać niezbędnych zabiegów dezynfekcyjnych i bioasekuracyjnych, ale przede wszystkim, by w końcu nacieszyć się atmosferą zbiorowych łowów, własnym towarzystwem i najzwyczajniej w świecie pogadać.

Na dźwięk sygnału „na zbiórkę” stawiło się 16 myśliwych. Po odprawie prowadzącego polowanie, który omówił zasady bezpieczeństwa, gatunki na które można polować i porządek polowania odegrano „apel na łowy”, by myśliwi, psy i goście mogli ruszyć na polowanie.

Polowanie odbywało się na stawach obwodów 109 i 141. Sady kaczek okazały się całkiem okazałe. Zwłaszcza ich ilość na „retencji” każdemu myśliwemu dała szanse na strzał. Na rzecz myśliwych pracowały dwa wyżły, dwa wachtelhundy i polski spaniel myśliwski, które podnosiły dzielnie kaczki z wody i przybrzeżnej gęstwiny aportując swoim przewodnikom.

Czas polowania na pióro upłynął w doskonałej atmosferze i przy pięknej pogodzie. Niestety pierwsze zbiorowe kaczki musiały zakończyć się przed godziną 11-tą, gdyż o tej porze rozpoczęło się się Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Członków Koła.

Ostatecznie w pokocie znalazło się 14 kaczek i 1 gołąb grzywacz. Strzelone pióro uhonorowano odegranym sygnałem, a króla polowania i pudlarzy pamiątkowymi medalami.

Po zakończeniu polowania usatysfakcjonowani myśliwi już zaczęli snuć plany na kolejne spotkanie w czasie zbiorówki na pióro, która w naszym Kole już 5 września…