W życiu myśliwego są rzeczy, których nie zamieniłby na nic innego … Nasze pasje nie różnią sie od pasji ludzi kochających naprawdę … przyrodę, szacunek do niej i jej piękno. Kultywujemy prawdziwy obraz tego skąd przyszliśmy i dokąd zmierzamy. Wiemy, że człowiek nie jest roślinożernym gatunkiem z ograniczonym wyobrażeniem na temat mięsa rosnącego na haku w dyskoncie. Byle w tym co robimy zachowywać sens i ograniczenie do realnych potrzeb tego co w symbiozie z przyrodą jest konieczne. Nie ma bardziej ekologicznego podejścia do życia niż ekologia współżycia w zgodzie z naturalnymi mechanizmami ekosystemu. Gdyby „pseudoekolodzy” spędzili kilka bezsennych nocy w wilgotnym lesie aby zobaczyć jak wilk zdobywa pożywienie regulując populacje innych gatunków, może zdaliby sobie sprawę, że propaganda jest zawsze tak samo zgubna. Równowaga jest tak samo ważna w przyrodzie jak i w polityce informacyjnej.

Kochamy nasze dzieci, którym przekazujemy prawdziwy obraz świata przyrody bez fałszowania obrazków dlaczego czapla zjada ryby, wilk jelonki Bambi a lis z jednej strony jest czyścicielem, a z drugiej nosicielem największej ilości zakaźnych chorób odzwierzęcych. Nie udajemy, że jest inaczej – życie to Alfa i Omega – początek i koniec, do którego szacunek przekazywany dzieciom to nie „pseudoeuropejskoekologiczny trend” tylko naturalna kolej rzeczy. Nasze dzieci wiedzą, że mięso na kotleciki nie rośnie na haku w dyskoncie, a wegetarianizm jest kwestią samoograniczenia i trudnego wyboru który tylko nielicznym udaje się w skali całego życia gatunku  homo sapiens. Dialog nie „hejt”, równowaga nie pogarda > to klucz do przyszłości. 

Nasze dzieci i żony to razem miliony ludzi w Polce i na świecie, nasi przyjaciele, nasze ukochane psy, wszyscy którzy chcą i mają prawo do życia w zgodzie i równowadze z przyrodą, która nas otacza – to ekosystem bez propagandy.

p.s. jeśli myślisz, że Ciebie to nie dotyczy rozejrzyj się dookoła, świat to nie TY, świat to bardzo złożony mechanizm. Rogacz na zdjęciu zapewne uważa, że nikt nie widzi jak się pasie, ale instynktownie zachowuje ostrożność przed konsekwencjami łańcucha pokarmowego.